W listopadzie 2020 na rynek wkroczyło kolejne pokolenie konsol dedykowanych graczom. Mowa oczywiście o Playstation 5 i Xbox Series X. Sony i Microsoft zanotowały rekordowe starty sprzedaży. Nie da się jednak ukryć, że w okolicy premiery wielu graczy chęć zakupu okupiło sporą dozą frustracji i łez, bo ze względu na światową pandemię liczba konsol była ograniczona. Od premiery minęło już kilka miesięcy, ale ciągle wiele osób stoi przed decyzją – jaką konsolę wybrać? Sony i Microsoft zaciekle walczą więc o zainteresowanie graczy. Co zaoferowali tym razem?
XSX i PS5 – w czym są podobne?
Kolejne generacje konsol zapowiadają zawsze wyraźne skoki technologiczne. Tym razem nie było w tej kwestii rozczarowań. Zarówno PS5 jak i XSX oferują rozrywkę w formacie 4K w 120 klatkach na sekundę – co więcej, producenci obiecują też rozszerzenie rozdzielczości do 8K. Za wizualne wodotryski odpowiada technologia ray-tracingu, a jeszcze lepszą immersję uzyskano używając dysków SSD. Dzięki temu gry ładują się w mgnieniu oka. Zarówno Playstation, jak i Xbox, oferują graczowi możliwość skorzystania z napędu 4K UltraHD Blu-Ray. W przypadku obu konsol, producenci postawili również na kompatybilność wsteczną. Na Xboxie zadziałają wszystkie dotychczas wydane na tę platformę gry, na PSie można z kolei zagrać w większość tytułów jakie oferowała starsza generacja. Ceny obu konsol oscylują wokół zbliżonej kwoty – za XBoxa Series X trzeba zapłacić 2249 zł, a za Playstation 5 będzie to 2299 zł.
Playstation kontra Xbox – najważniejsze różnice
Pierwsza różnica, jaka rzuci się w oczy od razu to sam wygląd konsol. Microsoft postawił na prosty, nieudziwniony kształt, w opozycji do futurystycznego pomysłu Sony. Konsola Microsoftu została wyposażona w odrobinę mocniejszy procesor (12 tereflopów mocy obliczeniowej kontra 10,28 u Sony), a także większy dysk SSD (1 TB) niż ta od Sony (825 GB). Nie są to wielkie różnice, tym bardziej, że za lwią część przyjemności z rozgrywki odpowiadają twórcy gier i to jak poradzili sobie oni z ich optymalizacją. Konsola Microsoftu oferuje wsparcie VRS (Variable Rate Shading) i VRR (Variable Refresh Rate). Obie technologie odpowiedzialne są za uzyskanie możliwie największej płynności obrazu i na ten moment brakuje ich w Playstation 5. Różnią się też kontrolery do gier. Zaprezentowany przez Sony Dual Sense zaskoczył – wprowadzono bowiem haptyczne wibracje i adaptacyjne trigery, których nie ma w padzie Microsoftu.
Abonament, gry na wyłączność – co oferują Sony i Microsoft?
Warto zastanowić się, która z konsol zaoferuje lepszy wybór gier, tak na starcie, jak i w późniejszych latach. Playstation kupuje sobie graczy ekskluzywną zawartością, której nie znajdzie się na innych platformach. Na konsoli od Sony pogramy w topowe tytuły, takie jak Spider-Man, Demon’s Souls czy God of War. Dodatkowo PS5 oferuje usługę abonamentową Playstation Plus, która umożliwia grę sieciową i udostępnia dodatkowe 100 GB w chmurze na zapisy postępów w grach. Oferta PS+ obejmuje też dostęp do przeróżnych gier, które zmieniają się co miesiąc. Abonamentowa oferta Microsoftu jest zdecydowanie ciekawsza, a to za sprawą zawartości ukrytej za XBox Game Passem (i rozszerzonym Ultimate Game Passem). Za niewielkie pieniądze Microsoft oferuje dostęp do ponad 100 różnych gier – w tym również nowości (także na PC, jeśli wybierze się droższy abonament). To o wiele więcej godzin rozgrywki, niż oferuje konkurencja, mimo braku wielu ekskluzywnych tytułów.
Co wybrać?
Nie ma co ukrywać, wybór między Playstation 5, a XBoxem Series X jest ciężkim orzechem do zgryzienia dla wielu graczy. Konsole nie różnią się drastycznie specyfikacją techniczną, a każda ma swoje plusy i minusy. Warto więc postawić na konsolę, która zapewni najlepszą kontynuację dotychczasowych rozgrywek. Dla osoby grającej na PC lub starszym XBoxie – lepszym wyborem będzie XBox Series X. Dla fanów Playtstation 3 i 4 – zdecydowanie lepiej sprawdzi się Piątka.