Apple aktualizuje MacBooka Pro – czy warto przesiąść się z M3 na M4?

przez Marcin

Nowe MacBooki Pro z procesorami M4 wzbudziły duże zainteresowanie wśród fanów technologii, ale czy zmiany są na tyle znaczące, aby warto było wymieniać laptopa z procesorem M3 na najnowszy model? Apple zaprezentował serię usprawnień, które mają na celu poprawę wydajności, wygody użytkowania oraz estetyki, jednak rewolucji nie należy się tutaj spodziewać. W artykule przyjrzymy się nowym funkcjom MacBooka Pro z procesorem M4 i porównamy je z wcześniejszą wersją z układem M3, by pomóc w podjęciu decyzji, czy przesiadka jest uzasadniona.

Nowe MacBooki Pro M4 – co się zmieniło?

Apple wprowadził kilka istotnych aktualizacji w najnowszych MacBookach Pro z serii M4, choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mamy do czynienia jedynie z lekkim odświeżeniem. Przeanalizujmy, jakie zmiany oferuje nowy model, i czy rzeczywiście stanowią one wystarczający powód do wymiany sprzętu.

Więcej RAM-u w podstawowej wersji

Jedną z najbardziej wyczekiwanych zmian jest rezygnacja z 8 GB pamięci RAM w podstawowych konfiguracjach. Teraz MacBook Pro 14 M4 oferuje standardowo 16 GB RAM, co jest znacznym krokiem naprzód w porównaniu do modelu M3, który zaczynał się właśnie od 8 GB RAM. W przypadku modeli z procesorem M4 Pro podstawowa wersja posiada aż 24 GB RAM, a wersja M4 Max – co najmniej 32 GB RAM.

To znacząca zmiana, która docenią zwłaszcza użytkownicy intensywnie korzystający z multitaskingu, obróbki graficznej czy programów do montażu wideo. Większa ilość RAM w standardzie sprawia, że MacBook Pro M4 lepiej nadaje się do pracy profesjonalnej, eliminując potrzebę dopłacania za większą pamięć, co w modelach z procesorem M3 mogło stanowić dodatkowy koszt.

Nowe porty Thunderbolt 5

Wersje MacBooków Pro z procesorami M4 Pro i M4 Max oferują teraz wsparcie dla portów Thunderbolt 5, co pozwala na transfer danych z prędkością do 120 Gb/s. To ogromny skok w porównaniu do Thunderbolt 4, oferowanego w wersjach z M3, który umożliwiał transfer do 40 Gb/s. Z kolei podstawowy MacBook Pro 14 M4 został wyposażony w trzy porty Thunderbolt 4, co stanowi usprawnienie w stosunku do wcześniejszych modeli M3, które miały tylko dwa takie porty.

Thunderbolt 5 umożliwia jeszcze szybsze przesyłanie dużych plików, takich jak nagrania w wysokiej rozdzielczości, oraz obsługę wielu monitorów o wysokiej rozdzielczości jednocześnie. To zaleta dla profesjonalistów, którzy korzystają z wielu urządzeń zewnętrznych lub stacji dokujących.

Wyświetlacz z powłoką nanostrukturalną

W nowym MacBooku Pro z procesorem M4 pojawiła się również opcja wyświetlacza nanostrukturalnego, znana już z monitorów Apple. Dzięki specjalnej powłoce redukującej odblaski, użytkownicy mogą cieszyć się lepszą widocznością ekranu w intensywnym oświetleniu, np. podczas pracy na zewnątrz. Jasność SDR osiąga tu wartość 1000 nitów, a przy wyświetlaniu treści HDR może osiągnąć nawet 1600 nitów.

Warto zaznaczyć, że powłoka nanostrukturalna nie jest dostępna w podstawowej wersji MacBooka Pro M4 – stanowi dodatkową opcję, za którą trzeba dopłacić. Dla osób, które pracują w zmiennych warunkach oświetleniowych, ta opcja może znacząco podnieść komfort korzystania z laptopa.

Nowe warianty kolorystyczne i delikatne zmiany estetyczne

Apple zdecydowało się na subtelne zmiany estetyczne – teraz MacBooki Pro dostępne są w dwóch kolorach: klasycznym srebrnym oraz nowym odcieniu „gwiezdnej czerni”, który zastąpił wcześniejszy wariant w kolorze „gwiezdnej szarości”. Zmiana kolorystyki może być atrakcyjna dla użytkowników, którzy cenią elegancję i nowoczesny wygląd, choć jest to kwestia bardziej kosmetyczna niż funkcjonalna.

Lepsza kamera internetowa

W odpowiedzi na potrzeby użytkowników, Apple wyposażyło nowe MacBooki Pro M4 w lepszą kamerę o rozdzielczości 12 MP. Zastosowanie tego ulepszenia ma zapewnić lepszą jakość obrazu podczas wideorozmów, nawet w słabszych warunkach oświetleniowych. Dotychczasowe kamery internetowe w laptopach Apple’a były oceniane raczej średnio, więc jest to zmiana, którą docenią użytkownicy często korzystający z wideokonferencji.

Porównanie wydajności – M3 kontra M4

Producent obiecuje znaczące skoki wydajności, ale różnice pomiędzy procesorem M4 a M3 mogą nie być tak duże, aby były odczuwalne dla przeciętnego użytkownika. Nowe czipy M4, M4 Pro i M4 Max są zoptymalizowane pod kątem wydajności, ale największą różnicę odczują użytkownicy przesiadający się z modeli M1 lub M2. Dla właścicieli MacBooków z procesorem M3, przesiadka na M4 może być mniej opłacalna, zwłaszcza jeśli ich sprzęt nadal spełnia ich potrzeby.

Cena – czy jest taniej?

Ciekawą nowością jest zmiana w strategii cenowej Apple – nowy MacBook Pro M4 14” 16/512 GB kosztuje od 8499 zł, co stanowi znacznie bardziej konkurencyjną cenę niż model M3, który kosztował około 9000 zł za konfigurację 8/512 GB. Różnica wynosi więc 1500 zł, a nowy model oferuje większą ilość pamięci RAM i kilka udoskonaleń, co czyni go bardziej atrakcyjną propozycją.

Dla tych, którzy planowali zakup MacBooka Pro, ale zniechęcały ich wysokie ceny starszych modeli, najnowszy M4 może być bardziej przystępnym rozwiązaniem.

Czy warto przesiąść się na M4, jeśli masz MacBooka Pro z M3?

Podsumowując, odpowiedź na to pytanie zależy głównie od indywidualnych potrzeb użytkownika. Dla profesjonalistów, którzy potrzebują najwyższej wydajności i intensywnie korzystają z aplikacji do edycji wideo, projektowania graficznego czy pracy z dużymi plikami, zmiany w MacBooku Pro M4 mogą być znaczące, zwłaszcza jeśli chodzi o porty Thunderbolt 5, większą ilość RAM-u w standardzie i lepszą widoczność ekranu.

Dla osób, które korzystają z MacBooka Pro z procesorem M3 i nie mają szczególnych wymagań wydajnościowych, przesiadka na M4 może nie być opłacalna. Zmiany są subtelne i prawdopodobnie nie wpłyną znacząco na codzienne użytkowanie sprzętu.

Kiedy warto rozważyć przesiadkę?

Przesiadka na MacBooka Pro M4 może być uzasadniona, jeśli:

  • korzystasz z intensywnie obciążających zasobów programów,
  • zależy Ci na bardzo szybkich transferach danych,
  • regularnie pracujesz w zmiennych warunkach oświetleniowych i chcesz skorzystać z ekranu nanostrukturalnego,
  • potrzebujesz większej ilości RAM w standardzie bez dodatkowych kosztów.

Dla użytkowników, którzy posiadają model z procesorem M1 lub starszym, nowy MacBook Pro M4 przyniesie większe korzyści w zakresie wydajności i komfortu pracy. Dla tych natomiast, którzy korzystają już z modelu M3, przesiadka może nie być konieczna, chyba że kluczowe są dla nich specyficzne funkcje, takie jak Thunderbolt 5 czy wyświetlacz o wyższej jasności.

Apple ponownie odświeżył linię MacBooków Pro, wprowadzając usprawnienia, które poprawiają komfort i wydajność użytkowania, ale nie stanowią przełomu. MacBook Pro M4 to ewolucja, a nie rewolucja – stanowi solidny wybór dla profesjonalistów, ale niekoniecznie jest konieczny dla użytkowników, którzy już posiadają model M3.

Powiązane posty